Szósty wpis

Jak widać nie wyszło mi zamarzanie na ławce. O ile miałam pomysły na poprzednie pięć wpisów to teraz siedzę i stukam dwa słowa na minutę z braku pomysłu. W sumie czego się spodziewałam po pisaniu o tej godzinie? To co zrobiłam w czwartek? Znalazłam swoją miłość, a dokładniej futo maki. W połączeniu z małą ilością marynowanego imbiru to niebo w gębie. Właśnie spojrzałam w prawy górny róg i zobaczyłam pytanie: ,,Jak się masz, admin?”. Pozwólcie, że odpowiem. Czuję się źle. Jestem niewsypana, napchałam się pączkami, że prawie pękam i piszę pracę na informatykę, której zapewne nikt nie przeczyta. Więc w skrócie. Jest ś w i e t n i e . <- Dlaczego podkreśliło mi jedynie „ś” jako błąd? Przepraszam bardzo, składam reklamację.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *